O czym mogę pisać Tobie ja, matka imprezowego niemowlaka i charakternej trzylatki? Cóż dobrego dzieje się w moim życiu, czym mogłabym się z Tobą podzielić…? Oczywiście dzieje się ogrom pięknych rzeczy, jednak dzisiaj chciałabym podrzucić Tobie szczególną, praktyczną inspirację. Przepis na zdrową, domową nutellę, która nie raz uspokoiła moje wyczerpane nerwy równie skutecznie co niejedna medytacja. Ale zanim do niego dojdziemy, powiedz mi proszę…
…czy też masz w swojej kuchni tajną półeczkę?
Chyba każdy rodzic mnie rozumie. Chodzi o miejsce, w którym składujesz wszystkie niezdrowe, uzależniająco smaczne produkty ze składem cukier 99%. Wybierasz sobie taką ukrytą półeczkę, najlepiej wysoko pod sufitem, poza zasięgiem wzroku dziecka. Ale nie za wysoko – aby nadal pozostawała w zasięgu naszych rąk. Przyznam się – miałam taką półeczkę, aż do czasu… To był zwykły dzień i nic nie wskazywało na to, że zaraz moje dawne, rozpustne spożywczo życie nieodwracalnie się odmieni. Nagle, ni z gruszki, ni z pietruszki, podchodzi do mnie Julka i mówi tym swoim proszącym, nienaturalnie grzecznym tonem: Mamo, mogę coś z tamtej szafki…? Zamurowało mnie. Głowa paruje, w gardle sucho, żołądek związany w supeł. Hola, hola, dziecko. Skąd ty wiesz o TEJ szafce!? Przecież nikt, nigdy, przy tobie…! I skończyły się dobre czasy. To był moment, w którym naturalne, zdrowe słodycze stały się w naszej rodzinie koniecznością, a nie tylko świąteczną fanaberią.
Przepis
Dziś podrzucam Tobie mój sposób na nutellę. Ta oryginalna jest przepysznym, jednak mocno przetworzonym produktem. Popatrz na jej skład: cukier, syrop palmowy, orzechy laskowe 13%, mleko w proszku, kakao, emulgator lecytyny z soi, wanilia… W skrócie – głownie cukier. Stąd bierze się wysokie zainteresowanie domową, zdrowszą nutellą. Ja wiem, że w internecie roi się od takich przepisów, jednak moja wersja jest wyjątkowa, najzdrowsza, najsmaczniejsza. Brak sztucznego cukru, brak słodzików, brak nabiału. Proste przygotowanie. Brzmi dobrze, prawda? Smakuje lepiej!
Składniki
- 150 g suszonych daktyli
To one są odpowiedzialne za słodki smak nutelli. Rezygnujemy z cukru lub słodzików (np. syrop klonowy, miód…). Daktyle mają nad nimi tę przewagę, że posiadają sporo błonnika, który wydłuża trawienie, spowalnia rozkład cukrów w jelitach i tempo ich wchłaniania do krwioobiegu.
- 1 szklanka orzechów laskowych
Możesz ewentualnie zastąpić masłem orzechowym dobrej jakości. Jeśli jednak decydujesz się na orzechy – pamiętaj, aby były świeże.
- 1 łyżka oleju kokosowego
Lub innego oleju. Pomoże uzyskać kremową, gładką konsystencję.
- 4 łyżki kakao
- 0,5 szklanki mleka roślinnego lub wody
- 0,5 łyżeczki soli
Przygotowanie
Daktyle namocz w ciepłej wodzie przez około 30 minut. Orzechy laskowe podpraż na suchej patelni lub w piekarniku w 180°C. Następnie wysyp je na suchą ścierkę, zawiń, pocierając obierz ze skórki.
Zmiksuj orzechy i olej kokosowy na gładki krem. Potem dodaj wyciśnięte z wody daktyle, kakao i mleko, zmiksuj. Jeśli masa będzie za gęsta – dodawaj mleko lub wodę. I voilà – smacznego!
Pamiętaj, że nutellę możesz przechowywać w lodówce do 2 tygodni. Jednak przeczuwam, że nie musisz o tym pamiętać. Znając życie – zniknie w 2 dni
Mam nadzieję, że tym przepisem uratuję choć jedną osobę przed jakimś niezdrowym występkiem. To jak, kto tu jeszcze jest w #nutellaTeam?